Dom Gościnny „Dobre wCzasy” miał być niewielką agroturystyką. Azylem w otoczeniu natury, naprawdę nic wielkiego…
Nadszedł bowiem ten moment w życiu, kiedy nie wahasz się realizować wymarzonego planu na kolejny etap. Rozpoczęliśmy poszukiwania pt. ‘’Góry, muszą być góry!” – ukochane od ponad 20 lat.
Tak dotarliśmy do ziemi Kłodzkiej i utonęliśmy w jej cudownych barwach.
Miał być niewielki dom, 4 może 5 pokoi, lecz ten stuletni pensjonat z przeciekającym dachem i 10 pokojami urzekł nas od pierwszej chwili. Był w opłakanym stanie i potrzebował nas mocno. Zakasaliśmy rękawy i oto zamiast małej agroturystyki jest Dom Gościnny z początku wieku, z klimatem, u stóp Sowiej Kopy.
Codzienny szum lasu rywalizuje z szumem Białej Lądeckiej, a odwiedziny jeleni zwiastuje pokrzykiwanie gniazdujących jastrzębi , w samym sercu Parku Krajobrazowego.
Jest tak, jak być powinno…